Gdy juz wjechalismy do Wilna, zauwazylem w pewnym momencie, ze przejezdzamy kolo wiezy telewizyjnej (televizijos bokstas). Dalem znak kierowcy i wysiadlem.
Zbudowana ona zostala w koncu lat 70-tych do obslugi olimpiady w Moskwie. Jest nadal najwyzsza budowla stolicy (326.5 m). W polowie wysokosci znajduje sie obrotowa kawiarnia, skad mozna podziwiac panorame Wilenszczyzny.
11 marca 1990 r. Litwa oglosila jednostronna deklaracje niepodleglosci. Sowiecki prezydent Gorbaczow zastosowal wobec nowego kraju dotkliwe sankcje gospodarcze. W nocy z 12 na 13 stycznia 1991 r. rosyjskie specoddzialy OMON zdobyly wieze, z ktorej do tej pory nadawano programy patriotyczne. Starl sie z nimi tlum tysiecy wilnian. Gole rece przeciwko czolgom, karabinom i saperkom, ktorymi polecono zolnierzom rozpraszac tlum. Padly strzaly - kilkanascie osob zginelo, setki zostalo ranionych. Prawdopodobnie tylko obecnosc wielu zachodnich dziennikarzy zapobieglo wiekszej masakrze. Ostatecznie po fiasku komunistycznego puczu Janajewa w Moskwie, Litwe uznaly kolejne panstwa i niepodleglosc stala sie faktem.
Przy wiezy znajduje sie pomnik i kapliczki. Ciala ofiar spoczywaja na cmentarzu na Antokolu.
Do hostelu wracam juz pieszo, ok. poltorej godziny. Idziemy z Franco na kolacje, a potem do pubu.