Geoblog.pl    vicealigator    Podróże    Ekspressowo po krainie Makbeta i Nessie    Rozgryzam zagadke potwora z Loch Ness
Zwiń mapę
2007
05
maj

Rozgryzam zagadke potwora z Loch Ness

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, Urquhart Castle
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 905 km
 
Dzis mam napiety program. Juz na starcie trace czesc poranka. Dopiero o 10-ej spod informacji turystycznej odjedzie van podstawiany przez wlasciciela promu plywajacego po Loch Ness. Kwadrans pozniej jestem juz na pokladzie "Loch Ness Express". Pokonuje on cala dlugosc jeziora az do Fort Augustus. Ja jednak przeplyne tylko jedna trzecia. Za kurs w polaczeniu z biletem na zamek Urquhart place 9 GBP.
Do kabiny wchodze tylko, by zakupic herbate z rumem - niestety jest wietrznie i nadciagaja chmury. A przez najblizsze pol godziny bede usilnie wpatrywal sie w mroczna ton. Nessie, gdziezes sie, skubancu, ukryl?
Pierwszych relacji o spotkaniu z tajemniczym potworem doszukuje sie w relacji VI-wiecznego misjonarza sw. Kolumby. Ale na dobre Nessie "powrocil" w 1933 r. i od tego czasu stosunkowo czesto pojawiaja sie swiadectwa ludzi, ktorzy mieli go widziec, a nawet sfotografowac. Nic jednak nie stanowi przekonywajacego dowodu na jego istnienie.
Uzywajac w moich badaniach najbardziej skomplikowanego z mechanizmow tj. oka, stwierdzam ostatecznie, ze ... Nessiego nie widzialem. Wniosek: albo potwor jest w innej czesci jeziora, albo w ogole nie istnieje. To sie nazywa geniusz, zauwazam nieskromnie :) Trzydziesci minut doswiadczen i zawezilem ostatecznie wynik badan do zaledwie dwoch mozliwosci. Niech sie teraz inni wykaza ...
Na brzegu widac juz Urquhart. Niewiele zostalo z poteznej twierdzy, ktora istniala tu w sredniowieczu. Ale przynajmniej nadal jest to swietny punkt widokowy. Jakis kilometr stad jest muzeum poswiecone potworowi. Przewiduje, ze musi to byc juz komercja szyta grubymi nicmi. Wole stanac przy szosie na Inverness i czekac na Citylink. Podroz trwa pol godziny (3.50 GBP). Mam szczescie i juz za chwile przesiadam sie do busa jadacego do Elgin. Niestety lektura rozkladu jazdy uswiadamia mi, ze chociaz moge tam dojechac, to juz moglbym miec problem z powrotem jeszcze tego samego dnia. Trudno, nie tym razem. Pamietacie, kto pochodzil z tego miasteczka? Oczywiscie, przyjaciel Wolodyjowskiego - Ketling Hassling of Elgin. Postac co prawda fikcyjna, ale upamietniajaca wcale liczna emigracje Szkotow do Rzeczpospolitej.

http://youtube.com/watch?v=qKBpDL9LCac
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
kmarta25
kmarta25 - 2008-05-18 10:17
Tak trzymaj, Rafi !!! Pamiętaj, ze czytając Twoje relacje, inni podróżują z Tobą !!!
Fajnie, że piszesz o historii tych miejsc :)
 
cyprianbednarczyk
cyprianbednarczyk - 2008-11-06 01:24
siema Raf. Chciałem tylko napisać że byłem w ów muzeum Loch Ness i wcale nie jest to komercja, taka jak chociażby w Stanach w ramach parku rozrywki czy tym podobnym. Muzeum rzetelnie przedstawia wszystkie zagadnienia dotyczące "potwora" od jego pojawienia się do czasów dzisiejszych, opisując liczne badania naukowców na jeziorze. Całość poparta jest filmami dokumentalnymi i trwa około 20 minut. Jedynym mankamentem jest to że całość pokazu odbywa się w języku angielskim (dla osób które nie rozumieją tego języka). Niestety nie jestem w stanie dokładnie podać ceny zwiedzania, ale wydaje mi się że nie przekracza ona 5 funtów. Pozdrawiam
 
vicealigator
vicealigator - 2008-11-16 13:40
Hmm, to jak bede tam kiedys ponownie - zajrze do muzeum. Dzieki.
 
 
vicealigator
Rafi Skorniewski
zwiedził 14.5% świata (29 państw)
Zasoby: 398 wpisów398 134 komentarze134 1988 zdjęć1988 25 plików multimedialnych25
 
Moje podróżewięcej
04.10.2013 - 06.10.2013
 
 
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
22.03.2013 - 22.03.2013