2009
09
gru
Skalne koscioly w Open Air Museum
Turcja, Göreme
Przejechano 3410 km
Po przebudzeniu oczywiscie zjedlismy w hostelu sniadanie. Do wyboru mielismy: omlet lub tureckie sniadanie (zblizone do tego, ktore mielismy w Stambule). Tego dnia wzialem to drugie. Nastepnego wybralem omlet - bardzo smaczny, ale nie tak pozywny. Dlatego pozniej juz go nie bralem.
Sloneczna pogoda utrzymywala sie i tego dnia mielismy zamiar przede wszystkim zobaczyc Open Air Museum. Wokol Göreme rozciga sie park narodowy, ktory ma ochraniac charakterystyczne formy skalne i wykute w nich koscioly. Wiele z tych swiatyn lezy na roznych szlakach, zdana na laske odwiedzajacych je. Sa w roznym stanie i niestety niektore niszczeja powoli. Tuz za miasteczkiem - jakies 2 km, na niewielkim terenie znajduje sie grupa takich obiektow, z ktorych utworzono muzeum.
W IV w. Kapadocja stala sie znana jako "Kraina Trzech Swietych". Dzialalo tu bowiem 3 wybitnych teologow organizujacych przy okazji zycie klasztorne: sw. Bazyli Wielki, jego brat Grzegorz z Nyssy i Grzegorz z Nazjanzu. To ich dzialalnosc byla praprzyczyna wykuwania w miejscowych skalach malenkich swiatyn i zabudowan dla zakonnikow. Wiekszosc freskow pochodzi z lat 900-1200. Najpiekniejsze mozna zobaczyc w Ciemnym Kosciele (dodatkowa oplata za wstep) - podpisane sa pierwsza i ostatnia fotka. Warto spedzic tu kilka godzin, by nacieszyc oczy zarowno malowidlami, unikatowa architektura jak i krajobrazami.
Gdy wychodzilismy z ostatniego kosciola, pilnujacy go pracownik poczestowal nas - podobnie jak wychodzaca przed nami wycieczke hiszpanska - herbata. Spytal o plany na reszte dnia. Odpowiedzialem, ze zamierzamy zobaczyc jeszcze jakies okoliczne doliny. Na to wlasnie czekal !
Otoz na parkingu przed muzeum czeka w bialym Renault jego przyjaciel Sali, ktory oferuje ponad 2-godzinna przejazdzke, w czasie ktorej odwiedza sie 2 doliny i pracownie ceramiczna. I to za jedyne 20 TL. Cena byla rzeczywiscie atrakcyjna. Zdecydowalismy sie wiec.
Ledwo przekroczylismy brame, podszedl do nas Sali (widocznie kolega juz do niego zadzwonil), przedstawil sie i zaprowadzil nas do samochodu. 
Sloneczna pogoda utrzymywala sie i tego dnia mielismy zamiar przede wszystkim zobaczyc Open Air Museum. Wokol Göreme rozciga sie park narodowy, ktory ma ochraniac charakterystyczne formy skalne i wykute w nich koscioly. Wiele z tych swiatyn lezy na roznych szlakach, zdana na laske odwiedzajacych je. Sa w roznym stanie i niestety niektore niszczeja powoli. Tuz za miasteczkiem - jakies 2 km, na niewielkim terenie znajduje sie grupa takich obiektow, z ktorych utworzono muzeum.
W IV w. Kapadocja stala sie znana jako "Kraina Trzech Swietych". Dzialalo tu bowiem 3 wybitnych teologow organizujacych przy okazji zycie klasztorne: sw. Bazyli Wielki, jego brat Grzegorz z Nyssy i Grzegorz z Nazjanzu. To ich dzialalnosc byla praprzyczyna wykuwania w miejscowych skalach malenkich swiatyn i zabudowan dla zakonnikow. Wiekszosc freskow pochodzi z lat 900-1200. Najpiekniejsze mozna zobaczyc w Ciemnym Kosciele (dodatkowa oplata za wstep) - podpisane sa pierwsza i ostatnia fotka. Warto spedzic tu kilka godzin, by nacieszyc oczy zarowno malowidlami, unikatowa architektura jak i krajobrazami.
Gdy wychodzilismy z ostatniego kosciola, pilnujacy go pracownik poczestowal nas - podobnie jak wychodzaca przed nami wycieczke hiszpanska - herbata. Spytal o plany na reszte dnia. Odpowiedzialem, ze zamierzamy zobaczyc jeszcze jakies okoliczne doliny. Na to wlasnie czekal !
Otoz na parkingu przed muzeum czeka w bialym Renault jego przyjaciel Sali, ktory oferuje ponad 2-godzinna przejazdzke, w czasie ktorej odwiedza sie 2 doliny i pracownie ceramiczna. I to za jedyne 20 TL. Cena byla rzeczywiscie atrakcyjna. Zdecydowalismy sie wiec.
Ledwo przekroczylismy brame, podszedl do nas Sali (widocznie kolega juz do niego zadzwonil), przedstawil sie i zaprowadzil nas do samochodu.
Zdjęcia (70)
Komentarze (0)
Zasoby: 
34.912 
22.051 
1.100.899 
3.423 
