Geoblog.pl    vicealigator    Podróże    Tylko we Lwowi    Birmingham
Zwiń mapę
2010
29
maj

Birmingham

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, Birmingham
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 122 km
 
Po godzinie bylismy juz na Birmingham New Street. Pomimo, ze lekko siapil deszcz wyszlismy i zrobilismy blisko 3-godzinna rundke po miescie. Zadna rewelacja, ale na pewno inne niz wiekszosc do tej pory wizytowanych miast brytyjskich. Stosunkowo sporo wiezowcow, czuc atmosfere wielkiego miasta - czego o naszym blisko polmilionowym jednak Bristolu raczej powiedziec nie mozna.
Wrocilismy na dworzec, kupilismy bilety na lotnisko i wkrotce bylismy na miejscu. To znaczy przesiedlismy sie bezplatny Air Rail Link, ktory podrzucil nas na wlasciwy terminal.
Jak zwykle przy nocy na lotnisku trzeba bylo sie rozejrzec za jakims miejscem do spania. Znalezlismy, ale zareczam ze jest to jedno z najgorszych lotnisk pod tym wzgledem z tych ktore odwiedzilem.
Pamietam, ze czesto slyszalem o Birmingham jako o "Malym Pakistanie" ze wzgledu na duza liczbe mieszkajacych w nim ludzi z tego kraju. W centrum tego nie zauwazylismy. Ale na lotnisku juz tak :)
Rano odprawilismy sie i polecielismy w strone Polski, ktorej nie widzialem od blisko roku.

WYDATKI
- bilet kolejowy na lotnisko 2 GBP
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
vicealigator
Rafi Skorniewski
zwiedził 14.5% świata (29 państw)
Zasoby: 398 wpisów398 134 komentarze134 1988 zdjęć1988 25 plików multimedialnych25
 
Moje podróżewięcej
04.10.2013 - 06.10.2013
 
 
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
22.03.2013 - 22.03.2013