Po ok. pol godziny jestem na dworcu autobusowym w Hillerod i pytam o droge do zamku, ktora zajmuje kolejne dwadziescia minut. W pewnym momencie widac go: piekna budowla na przeciwleglym brzegu jeziora Slottsoen. To najwiekszy renesansowy zamek (wstep 60 DKK) w calej Skandynawii. Jedna z jego atrakcji jest Kaplica Orderow, gdzie nadaje sie dwa najwyzsze odznaczenia krolewskie: Order Slonia i Order Dannebrog. Za zamkiem - rewelacyjny barokowy ogrod (niestety byl juz zamkniety i widzialem tylko jego fotki.
http://wictor.dk/wictor/frederiksborg/frbslotGB.html
Duza czesc muzeum zajmuje muzeum historii naturalnej (glownym oredownikiem jego zalozenia byl tworca browaru, ktory odwiedzilem dnia poprzedniego), ale akurat wypchanych zwierzakow to juz sie dosc naogladalem, wiec skupilem sie raczej na historycznych wnetrzach.
Wrocilem ta sama droga na dworzec i wsiadlem w pociag do Kopenhagi.