Dotarlem na dworzec autobusowy przed 16-ta. Od razu ruszylem w strone zamku, kupujac po drodze w Tesco piwo i jedzenie. Pogoda nadal byla piekna, wiec spedzilem kolejne trzy godziny pod murami. Potem zszedlem do dworca kolejowego i wsiadlem w autobus nr 61 (18 SKK), ktory jechal na lotnisko.
Tradycyjnie sprawdzilem, czy sa dostepne jakies sieci bezprzewodowe i ... rzeczywiscie lotnisko zapewnia taka - i to bezplatnie ! Jesli dobrze poszukacie na pietrze hali odlotow, to nawet znajdzie sie gniazdko, do ktorego mozna podlaczyc laptopa.